czwartek, 19 lutego 2015

Kilka słów o pedagogice specjalnej

Pod przedostatnim postem pojawiły się pytania kim jest oligofrenopedagog.
Mam więc zamiar nieco przybliżyć Wam to zagadnienie :-)
Obecnie nie pracuję w zawodzie, ponieważ kończę studia magisterskie z pedagogiki ogólnej. Jednak moim marzeniem byłaby praca jako pedagog specjalny.
I pocieszę Was - jeszcze 6 lat temu sama nie umiałam wymówić tego dziwnego słowa. 


Zacznę może od przedstawienia definicji pedagogiki specjalnej.
Bo to właśnie studiowałam. Pedagogika specjalna jest jednym z działów pedagogiki ogólnej.


"Pedagogika specjalna jest nauką szczegółową pedagogiki, a jej przedmiotem jest opieka, terapia, kształcenie i wychowanie osób z odchyleniami od normy, najczęściej jednostek mniej sprawnych lub niepełnosprawnych, bez względu na ro­dzaj, stopień i złożoność objawów oraz przyczyn i skutków za­istniałych anomalii, zaburzeń, trudności lub ograniczeń." (W. Dykcik)


Działy pedagogiki specjalnej:

- TYFLOPEDAGOGIKA (dział pedagogiki specjalnej zajmujący się wychowaniemedukacjąterapią i rehabilitacją osób niewidomych i niedowidzących w placówkach oświatowych (w tym integracyjnych) oraz poradniach specjalistycznych)

- SURDOPEDAGOGIKA (dział pedagogiki specjalnej zajmujący się nauczaniem i wychowaniem osób głuchych i niedosłyszących, a także ich rodzinami i otoczeniem) 

- OLIGOFRENOPEDAGOGIKA (dział pedagogiki specjalnej zajmujący się wychowaniem i nauczaniem osób z niepełnosprawnością intelektualną

- PEDAGOGIKA RESOCJALIZACYJNA (dział pedagogiki specjalnej zajmujący się nauczaniem i wychowaniem osób z zaburzonym zachowaniem i niedostosowanych społecznie)

PEDAGOGIKA TERAPEUTYCZNA (jest to pedagogika osób przewlekle chorych i niepełnosprawnych ruchowo, przebywających w placówkach leczniczych oraz placówkach integracyjnych dla dzieci i młodzieży, a także w specjalistycznych ośrodkach rehabilitacyjnych i opieki paliatywnej)


Kierunkiem jaki ukończyłam na studiach I stopnia (licencjacie) jest pedagogika specjalna, specjalność edukacja niepełnosprawnych intelektualnie (oligofrenopedagogika) z logopedią  :-)


Ukończenie tego kierunku daje kwalifikacje do pracy na stanowisku:
 - pedagoga specjalnego-terapeuty, 
- specjalisty-pedagoga specjalnego, 
- pedagoga specjalnego-rehabilitanta, 
- wychowawcy, 
rewalidatora, 
- terapeuty zajęciowego w placówkach przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych intelektualnie, 
- w szkołach integracyjnych i ogólnodostępnych, 
- w poradniach psychologiczno-pedagogicznych, 
- w poradniach specjalistycznych, 
- w żłobkach rehabilitacyjnych, 
- w przedszkolach specjalnych i integracyjnych, itd


6 komentarzy:

  1. Ooo ciekawa sprawa z tą pedagogiką. W swoim czasie próbowałam się dostać na logopedię, ale na rozmowie poległam ze względu na te wszystkie zadania, jak np. dotykanie językiem nosa czy zwijanie języka w rurkę :p Także podziwiam, bo Ty pewnie masz sporo zajęć tego typu na studiach! W sumie to wszystkie te nazwy, które podałaś do łatwych nie należą :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do logopedii - u nas takiego egzaminu wstępnego nie było. Chyba jako nieliczna z uczelni. Ale ja wybrałam logopedię bardziej z konieczności (bo inne specjalizacje mi nie leżały), chociaż polubiłam ją po tylu latach :) Napewno w przyszłości przyda mi się ta specjalizacja. Jednak moje serce cały czas jest z oligofrenopedagogiką i to w tej dziedzinie chciałabym pracować. Zobaczymy :-)

      Usuń
  2. Dziękuję Ci za ten post. Ja rozważam kilka kierunków, między innymi psychologię, pedagogikę, pedagogikę specjalną... Cały czas się waham. Dostrzegam dość sporą różnicę między psychologią a pedagogiką specjalną. Psycholog przede wszystkim pracuje słowem, tj. rozmawia, próbuje dotrzeć do kogoś rozmową. A mnie właśnie fascynuje rozmawianie z ludźmi.
    Po pedagogice specjalnej z kolei mogłabym pracować z dziećmi np. chorymi na autyzm, a do tych już chyba trudno dotrzeć słowem. I to mnie trochę przeraża.
    W każdym razie wiem, że chciałabym w jakiś sposób pomagać ludziom. :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, dzieci autystyczne mają swój świat i trudno do nich dotrzeć. Czasami nawet gestami, czynami. W Toruniu istnieje takie fajne przedszkole "Mały Książę" właśnie dla dzieci autystycznych. Od czasu do czasu poszukują terapeutów. I bardzo chętnie bym się tam wybrała, ale jest jeden problem - ja kocham pracować z osobami dorosłymi :)
      Pedagogika specjalna to bł jeden z lepszych wyborów w moim życiu i naprawdę mogę polecać każdemu. Gdyby było nieco więcej praktyk ... Ale nie można mieć wszystkiego :)
      Cieszę się, że w jakiś sposób mogłam pomóc tym postem :-D

      Usuń
  3. Bardzo przydatny post dla maturzystów, którzy zastanawiają się nad studiowaniem pedagogiki. Na studiach filologicznych też miałem pedagogikę. Bardzo miło wspominam ten przedmiot ze względu na prowadzącego, który bardzo obrazowo wszystko tłumaczył.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że komuś pomogę tym postem :) Jak ja zaczynałam, nigdzie niestety nie mogłam przeczytać o tym kierunku (mam na myśli blogi), ale na całe szczęście trafiłam sama na ten kierunek. Niestety - pedagogika specjalna, a pedagogika ogólna to dwa różne światy. Pierwszy kocham, drugi staram się akceptować. "Zwykły" pedagog nie do końca rozumie pedagoga specjalnego.

      Usuń